krystyna prońko
Szczęśliwa siódemka vol. 2, czyli nie hip-hopowcy na hiphopowych płytach
Kolejna odsłona tego, jak przenikają się muzyczne światy.
Mistrzowie i ziomeczki
Zbigniew Wodecki śpiewa teksty Ryśka Peji, innym tuzom PRL-owskiej estrady „przydałby się jakiś melanż" – z inicjatywy Alkopoligamii zakurzony polski pop idzie pod ramię z klasyką hip hopu
Reklama
Reklama
Reklama