FYI.

This story is over 5 years old.

podróże

To potwierdzone naukowo: jeździmy w fajne miejsca tylko dla lajków

Badacze pytali podróżników o cele i motywacje podróży. Wyniki nie są zbyt budujące
Jan Bogdaniuk
tłumaczenie Jan Bogdaniuk
złamas na wakacjach
Fot. via Shutterstockk

Zacznijmy od szybkiej zabawy w „Znajdź fajne miejsce”. Zasady gry z grubsza zawierają się w nazwie. No to jazda:

  • Sklep z odżywkami pod Sosnowcem
  • Dowolne miejsce w Anglii oprócz Londynu
  • Kuba („wyspa jak wulkan gorąca”)

Odpowiedziałeś „Kuba”? W takim razie: gratulacje! Masz rację oraz wrodzone zrozumienie niuansów tego artykułu. A to dlatego, że pewne miejsca są fajne (jak zapewne wiesz), podczas gdy inne nie są (to też już wiesz, brawo!), a podróże w fajne miejsca wygląda fajnie na Instagramie. Co więcej, prognoza, które miejsca będą fajnie wyglądać na Instagramie, przekłada się na to, jak wielu ludzi do nich pojedzie. To potwierdzone naukowo.

Reklama

Badacze z University of Georgia przepytali 758 osób na temat chęci podróży na Kubę. Wyspa została wybrana spośród innych wakacyjnych kierunków z uwagi na swoją na fakt, że dopiero od niedawna jest w zasięgu amerykańskich turystów. Ponieważ kraj tak długo pozostawał odcięty od zachodniego świata, jest powszechnie uważany za autentyczne podróżnicze doznanie, ale tylko przez krótki czas. Jak podkreśla badanie, „narracja: »zobacz Kubę, zanim ulegnie makdonaldyzacji« została przyswojona przez masy amerykańskich turystów”.

Biorąc to pod uwagę, badacze przepytali ankietowanych, czy chcieliby odwiedzić Kubę w ciągu najbliższego roku, następnych pięciu czy może dziesięciu lat. Następnie zadali pytanie o motywację podróży, uwzględniając wybrany przedział czasu. Odpowiedzi nie są zbyt krzepiące: ludzie chcący odwiedzić Kubę w ciągu roku byli o wiele częściej motywowani obietnicą lajków w mediach społecznościowych. Z kolei ci gotowi zaczekać 5-10 lat wykazywali większe zainteresowanie samym krajem.

Badacze zauważają dość oschle: „symboliczna wartość postów o podróżach i podróżniczych doznaniach w mediach społecznościowych ma większy wpływ na krótkoterminowe intencje podróżowania w porównaniu do długoterminowych”.

Sugerują, że takie wyniki badania mogą być przydatne dla biur podróży, ponieważ „cele podróży o wysokim potencjale w mediach społecznościowych mogą wykorzystać »zasadę owczego pędu« i »efekt snoba«, zyskując i tracąc na popularności”.

Reklama

Co mówi o tobie twoje konto na Instagramie

No i proszę. Trochę naokoło, ale twoje poczucie, że ludzie, którzy wrzucają selfie z Phuket, nie mają pojęcia, o co chodzi, ma teraz naukowe potwierdzenie. Z drugiej strony wszystkie twoje fotki z trekkingu po Machu Picchu też zostały zdemaskowane jako miałkie, żałosne przejawy narcyzmu… Wygląda na to, że w tej historii nie ma zwycięzców.

By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”. Jesteśmy też na Twitterze i Instagramie.

Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE Australia


Więcej na VICE: