muay thai
Sztuki walki wyciągnęły mnie z patologii
Siedzę w tym sporcie kilkanaście lat, w tym czasie miałem bardzo różne etapy. Na samym początku trenowałem, bo chciałem się po prostu napierdalać, nie ma co ściemniać – było to konsekwencją środowiska, w jakim się wychowywałem
Muay Thai: Szukając źródeł ginącego sportu
Wraz z Grzegorzem „Griszką" Sobieszkiem, trenerem i znawcą muay thai, wyruszyłem do Bangkoku, by poszukać ukrytych w slumsach gym'ów i obstawiać walki na największych stadionach
Schudłem, żeby spuścić łomot
Dzięki kick-boxingowi dowiedziałem się o sobie paru rzeczy. Wiem na przykład, że jestem w stanie narzucić sobie dyscyplinę – szczególnie gdy trzeba pozbyć się kilku kilogramów bezpośrednio przed walką
Reklama
Reklama
Reklama