Wszystkie albumy, które powinniście sprawdzić w tym miesiącu można zamknąć w jednym stwierdzeniu: szczęśliwa siódemka. Są dziewczyny z Haim z surowym graniem, które kocha Taylor Swift, jest czarująca Sevyn Streeter, są także przekorni Arcade Fire, no i nie zapominajmy o wciąż urzekającej Lanie Del Rey. Nawet jeśli będzie padać w lipcu, to i tak będzie gorąco. Miłego słuchania!Haim "Something to Tell You" (7 lipca)
Reklama
Ich debiutancki album "Days Are Gone", wydany w 2013 roku, przeszedł najśmielsze oczekiwania, zatem Haim stoją przed niełatwym zadaniem potwórzenia sukcesu komercyjnego i artystycznego na "Something to Tell You". Jednak jeśli ciszę na Instagramie przerywa sama Taylor Swift z powodu premiery singla "Want Your Back", wiedz, że dzieją się duże rzeczy.Sevyn Streeter "Girl Disrupted" (7 lipca)Sevyn Streter jest już jedną nogą w mainstreamie, w końcu Chris Brown nie nagrywa z byle kim, ale wygląda na to, że w dalszym ciągu nie może się przebić, by stać w jednym szeregu przykładowo z Tinashe. A szkoda, bo numer taki jak "Fallen" dorównuje każdej pościelówce, którą masz na playliście Spotify. Jest jednak nadzieja, że "Girl Disrupted", zapewne pełne cukierkowatego R&B i odrobiny przaśnego popu, zmieni ten stan rzeczy.Mura Masa "Mura Masa" (14 lipca)Szybki przekrój najpopularniejszych nazwisk w ostatnim czasie w połączeniu z kosmiczną produkcją Mura Masy to poważna konkurencja dla wydanego przed chwilą albumu Calvina Harrisa. Sami zdecydujcie, która płyta sprawdzi się lepiej w roli wakacyjnego soundtracku.Coldplay "Kaleidoscope EP" (14 lipca)Tęskniliście? Po przebojowym "A Head Full of Dreams", Coldplay postanowił dorzucić jeszcze epkę. A co im tam! Numer z Big Seanem to największa niespodzianka tego wydawnictwa, zatem czekamy na tę kooperację z niecierpliwością.Dizzee Rascal "Raskit" (21 lipca)
Reklama
Dizzee Rascal wraca na brytyjską scenę po czterech latach przerwy. Wydaje się, że to idealny moment - grime jest na fali, a więc i "Raskit" powinno wpasować się idealnie w te trendy. Przedsmakiem płyty jest soczysty singiel "Space".Lana Del Rey "Lust for Life" (21 lipca)Nie ma chyba lepszej płyty, która pasowałaby do ciepłych sierpniowych wieczorów przy blasku gwiazd. Miłosne historie opowiedziane w lekko psychodelicznym tonie, nieco hippisowski klimat i tym sposobem, spokojnie można dotrwać do połowy miesiąca, kiedy Lana zagra na festiwalu w Krakowie. Ale o tym więcej tutaj.Arcade Fire "Everything Now" (28 lipca)Podobno nad tym albumem Arcade Fire pracują już od 2015 roku, a na liście producentów znalazł się między innymi muzyk z duetu Daft Punk, Thomas Bangalter. Jeśli taka rekomendacja nie wystarcza, dorzucamy tytułowy singiel. No, teraz to już nie powinno być żadnych wątpliwości czy czteroletnia przerwa bardziej zaszkodziła czy pomogła Kanadyjczykom.