Na początku tygodnia w mediach pojawił się news mówiący o tym, że Universal pragnie nakręcić film oparty na scenariuszu "Blond Ambition". Opowiada on o początkach kariery Madonny, jej zmaganiach z przemysłem muzycznym i życiu miłosnym na przełomie lat 70. i 80. w Nowym Jorku, dokąd w pogoni za sławą przyjechała z Michigan. Scenariusz to debiutanckie dzieło Elyse Hollander, które w ubiegłym roku znalazło się w czołówce Czarnej Listy (branżowy ranking najlepszych, niewyprodukowanych scenariuszy Hollywood) i w zasadzie wszystko wróży temu przedsięwzięciu ogromny sukces. Doskonała wiadomość, nieprawdaż?Tak było, dopóki Madonna nie wypowiedziała się w sprawie."Każdy inny kto próbuje to zrobić jest oszustem i głupcem". Jeśli nie jest to najbardziej kultowa obelga Madonny, jaką słyszałeś to naprawdę nie wiem co mogę ci powiedzieć. Będę z wami szczera - gdyby to mnie Madonna nazwała "oszustem i głupcem" postarałabym się o biznesowe karty i zmieniłabym swoje bio na Twitterze. No, ale w sumie to kto inny miałby lepiej opowiedzieć jej historię?Obserwujcie Noisey na Facebooku, Twitterze i Instagramie.
Reklama