Z internetu na scenę w sześciu krokach z Coals

FYI.

This story is over 5 years old.

Sponsorowane

Z internetu na scenę w sześciu krokach z Coals

- Nie wystarczy już "tylko" robić dobrą muzykę - staramy się wzbudzić w odbiorcach działanie.

_Artykuł powstał we współpracy z akcją #Play4Fejm by Playboy Fragrances - _szukającą nowych talentów polskiej sceny YouTube.

Internet może być konkretną pomocą w budowaniu prawdziwej kariery, która sprzed internetowej kamery może przenieść nas na sceny wielkich festiwali. W zasadzie nie tylko pomocą, ale jednym z elementów budowania wizerunku muzyka i drogą dotarcia do jak najszerszej rzeszy fanów.

Poprosiliśmy Kasię i Łukasza z zespołu Coals, żeby podrzucili kilka rad, jak nie zgubić się w internecie, wydeptując swoją muzyczną ścieżkę.

Reklama

NIE BÓJ SIĘ POKAZYWAĆ LUDZIOM EFEKTÓW SWOICH PRÓB

My zaczynając, mieliśmy znikome doświadczenie dotyczące branży muzycznej. Kasia wysyłała linki z piosenkami do mediów nakierowanych na promocję gatunku, w obrębie którego się poruszaliśmy. Spamowaliśmy znajomych, którzy byli naszymi pierwszymi krytykami. Spotkało nas duże szczęście, ponieważ nasza muzyka po prostu się spodobała. Oczywiście najpierw zrobiliśmy mocny test wśród naszych znajomych.

OBSERWUJ PANUJĄCE W MUZYCE TRENDY

Jako średnio zaawansowany muzyk powinieneś wyczuć i wbić się w panujące trendy. Sami śledzimy trendy i pewnie część pomysłów przerzucamy do naszej twórczości. Ale staramy się głównie skupiać na tym, co sprawia nam frajdę. Warto spróbować wyznaczyć jakiś swój wyjątkowy styl, zahaczający o panujące trendy - chociaż ta opcja wydaje się dosyć trudna jeśli nie ma się jeszcze wiernej rzeszy fanów. Warto wiedzieć co się dzieje, ale trzeba też uważać. W Polsce króluje rap i disco-polo. Utwory proste kompozycyjnie, z ciekawą barwą głosu wokalistki/ wokalisty i polskim tekstem. Brzmieniowo czerpanie z The Black Keys albo electropopu. To jest murowany sukces. Na pewno cięższą drogę mają zespoły niszowe - te grające muzykę instrumentalną, bez chwytliwego wokalu, stawiające na brzmienia, na które nie ma teraz hajpu, albo te, których członkowie nie są już pociesznymi nastolatkami z przyciągającą historią.

PILNUJ SPÓJNOŚCI WIZUALNEJ

Warto najpierw znaleźć swoje brzmienie, a nie publikować od razu pierwszych piosenek. Na pewno prędzej przypadniemy do gustu krytykom, kiedy wyślemy im porządnie opracowany muzycznie/konceptualnie/wizualnie zestaw piosenek na Bandcampie, niż kiedy zasypiemy ich niespójnymi i byle jakimi filmikami z YouTuba. Zauważyłem ostatnio, że Tame Impala zmieniło miniaturkę swojego klipu The Less I Know The Better na YT. Więc może zgrabne tyłki są kluczem. Od początku staraliśmy się dbać o obraz, jednak nie przywiązywaliśmy wtedy do niego tak dużej wagi jak teraz. Ostatnio pracujemy bardziej multimedialnie - zauważyliśmy, że nasz "nowy" wizerunek bardziej przyciąga ludzi. Studiuję sztukę mediów, więc nie wyobrażam sobie teraz naszego projektu tylko w kontekście muzyki. Poza tym Łukasz ma zacięcie fotograficzno-filmowe. Obraz stał się dla nas bardzo ważny.


Reklama

**Nie tylko muzyka i gejming – internet możesz zdobyć driftując czy tworząc nową jakość dubbingu – sprawdź na czym najlepiej znają się finaliści akcji #Play4Fejm **by Playboy Fragrances


PAMIĘTAJ O SILE INTERNETU

Poznaliśmy się przez internet - okazało się, że oboje się obserwowaliśmy, ale to Kasia napisała pierwsza. Przez Facebooka zarysowała plan współpracy. Właściwie to mieliśmy zrobić tylko jedną piosenkę.

Internet jest już fundamentem promowania muzyki. Pewnie dlatego, że jest to najbardziej żywa platforma przekazu informacji w obie strony. I to właśnie tu można zostać zauważonym. To nasi menadżerzy do nas napisali pierwsi, my nie nawiązaliśmy z nimi kontaktu. Wrzucasz tam coś i obserwujesz reakcje niemalże w czasie rzeczywistym. Staramy się być widoczni w każdych mediach, ale najwięcej jest nas w internecie. Utrzymujemy kontakt z fanami, badamy statystyki, wiemy co się podoba, a co nie. Kiedyś rynek działał o wiele wolniej, a monitoring był znacznie trudniejszy. W statystykach obserwowało się zaledwie liczby uczestników koncertów i sprzedawanych nagrań.

STARAJ SIĘ BYĆ WIELOWYMIAROWY, ANGAŻUJ ODBIORCÓW TWOJEJ MUZYKI

Jeśli wszystko, co tworzysz, zgrywa się w spójny zbiór, to masz dodatkowy plusik na drodze do sławy i marmurów. Nie wystarczy już "tylko" robić dobrą muzykę - staramy się wzbudzić w odbiorcach działanie. Posty, zdjęcia na facebooku. Pozycjonowanie stron google. Interakcja z fanami też jest bardzo ważna. Dzięki temu budujemy zaufanie i lojalność wśród odbiorców. Cały czas do przodu. Sprzedam Opla.

UWAŻAJ CO ODDAJESZ W RĘCE INTERNETOWYCH OBSERWATORÓW

Internet kusi, żeby dzielić się z fanami swoją prywatnością, a nawet mogę powiedzieć - intymnością. Live streamy, zdjęcia wrzucane na żywo z miejsca, w których się przebywa. Zostaw coś dla siebie. Zresztą i tak największym i najstraszniejszym zagrożeniem wirtualnego świata jest cyfrowy rycerz z kościoła midi.