Brytyjscy naukowcy nazwali prawie sześciometrowego, prehistorycznego krokodyla (a raczej jego skamieliny) na pamiątkę zmarłego lidera grupy Motörhead. Za sprawą stoi Lorna Steel, szefowa wydziału nauk archeologicznych w National History Museum w Londynie.O tym, jak Lemmy został krokodylem przeczytasz na Noisey Polska