Niecałe dwa tygodnie temu kanadyjski projektant Andrew Greenbaum zamieścił na swoim Instagramie zdjęcie różowej, nadmuchiwanej trumny, którą stworzył razem z Ianem Feltonem. Jest to typ projektu, o którym z góry wiadomo, że zachwyci internet: mamy tu „róż millenialsów”, jest idealny do zdjęć, kojarzy się z latem, a do tego pobrzmiewa w nim lekka nuta: „chcę umrzeć, lol”. Przypomina to miejsce spoczynku wampira, który jednocześnie posiada wszystkie kosmetyki, jakie kiedykolwiek wyprodukował Yves Saint Laurent.Te kilka zdjęć, które przestawiają prototyp, zostało udostępnionych w sieci niezliczoną ilość razy, tym samym stając się viralem. Przemawia ona do wszystkich, których łączy upodobanie do nihilizmu, wzornictwa przemysłowego i wyzywającej dziewczęcości. Niestety te fotografie stanowiły poniekąd obietnicę bez pokrycia – obecnie istnieje tylko jedna taka trumna.Andrew i Ian zdali sobie sprawę z możliwości, jakie daje taka nagła popularność w sieci i postanowili wyjść naprzeciw naszym oczekiwaniom. W zeszłą środę uruchomili zbiórkę na Kickstarterze, aby zebrać pieniądze na produkcję trumien – lub, jak sami je opisują, „zabawek basenowych, które służą jako element sztuki funkcjonalnej”.
Panowie chcą zgromadzić 60 tysięcy dolarów (222 tysiące złotych). Jasne, to spora kwota, ale chyba nie należy lekceważyć potęgi zabawnego i estetycznego grepsu. Co więcej, jak podkreślono na stronie zbiórki, część pieniędzy zostanie przeznaczona na inne projekty Andrew i Iana, co sprawi, że w przyszłości prawdopodobnie stworzą jeszcze więcej innych dziwnych i zabawnych przedmiotów, które będą stanowiły świetne tło do zdjęć w bikini.Wpłata 120 dolarów (450 złotych) pozwoli ci stanąć w kolejce po jedno z tych cudeniek. Im więcej ich kupisz, tym większą zniżkę dostaniesz. Na Kickstarterze można również zamówić złotą, czarną i przezroczystą wersję – tę ostatnią chyba po to, aby móc się przez chwilę poczuć jak Lenin.Jak dotąd w zbiórce udział wzięły już 54 osoby, wpłacając 6,8 tys. dolarów (25 tys. złotych). Miejmy więc nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli przekroczyć rzekę Styks w wielkim stylu.Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE AU
Więcej na VICE:
Reklama
By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”
Panowie chcą zgromadzić 60 tysięcy dolarów (222 tysiące złotych). Jasne, to spora kwota, ale chyba nie należy lekceważyć potęgi zabawnego i estetycznego grepsu. Co więcej, jak podkreślono na stronie zbiórki, część pieniędzy zostanie przeznaczona na inne projekty Andrew i Iana, co sprawi, że w przyszłości prawdopodobnie stworzą jeszcze więcej innych dziwnych i zabawnych przedmiotów, które będą stanowiły świetne tło do zdjęć w bikini.
Reklama
Więcej na VICE: