FYI.

This story is over 5 years old.

Najlepsze rzeczy w historii

Najfajniejsza rzecz, jaką dziś zobaczycie: Nardwuar świrujący z Lil B

Energetyczne brzmienia i niecodzienne wizualki złączone w poruszająca medytację o upływie czasu.

Dawno, dawno temu, w czasie festiwalu SXSW w 2011 roku, Nardwuar wziął Lil B na spytki. Była to ważna chwila dla pierwszego z nich, od tego bowiem zaczęła się jego kariera rapowego dziennikarza. Rozmowa ta okazała się istotna także dla Lil B. Usłyszeliśmy wtedy z jego ust mądrości typowe dla roku 2010: "Promieniowanie komputerowego monitora szkodzi mi na oczy! Kocham to!", poznaliśmy także składniki Świętej Trójcy: BasedGod ("doskonałość"), Brandon McCartney ("autor") i Lil B ("najostrzejszy żyjący raper"). Zgodnie z tym, co głoszą Święte Księgi (czytaj: Twitter), obaj spotkali się ponownie w kanadyjskim Vancouver aby uczcić 30 rocznicę powstania radiowego programu Nardwuara.

Reklama

Rozmowa zaczęła się od wspomnienia osławionego wywiadu z 2011 roku, a chwilę później stały zespół Nardwuara - Evaporators - zaczął grać trapy (serio), zaś Lil B w swoim fartuchu odtańczył swój kucharski taniec, z którego zasłynął przed światem. Później, gdy zespół się rozkręcił, obaj dali się nosić publice na rękach. Jeśli zobaczysz to wideo i ani razu się nie uśmiechniesz, to najprawdopodobniej jesteś człowiekiem bez serca. Kliknij w klip powyżej.