Ostatnie dni były dość burzliwe zarówno dla samego zespołu Die Antwoord jak i fanów duetu. Publikacja wywiadu na portalu Exclaim! wywołała szereg plotek na temat tego, że grupa kończy działalność. "Die Antwoord umrze tego dnia. Koniec. Czuję się jednak z tym dobrze. Nie boję się końca. Jestem Ninja. Nie boję się śmierci" - czytaliśmy w artykule.Jednak chwilę po tym jak zawrzał internet, Yolandi zdementowała okropne wieści na swoim Instagramie. "Wszystko co powiedzieliśmy to to, że w przyszłym roku będziemy pracować nad finalnym albumem Die Antwoord, a potem kontynuujemy kręcenie filmu" - czytamy w poście. Uff, odetchnęliśmy z ulga.
Reklama
Póki co możemy spać spokojnie nie martwiąc się o muzyczną przyszłość muzyków. Co więcej, nie zapominajmy, że najdziwniejsza para w show biznesie jest na ostatniej prostej do wydania albumu"Mount Ninji and Da Nice Time Kid", którego premiera odbędzie się już w tenpiątek. Do tego czasu możecie sprawdzić pokręconą zapowiedź w postaci klipu"Banana Brain".
Duet wpadł ostatnio na pokaz Alexandra Wanga, a już na dniach rusza także przedsprzedaż zabawek inspirowanych postacią Yolandi. Lalki możecie zakupić pod tym adresem, choć chyba nie będą to gadżety dla najmłodszych.