To nie był łatwy okres dla fanów Mount Kimbie. Oprócz dziwnego ripu z radia oraz niezatytułowanego kawałka z Jamesem Blakiem, grupa milczała i milczała, zostawiając nas samotnie z genialnym nagraniem "Cold Spring Fault Less Youth".Aż do dziś. Duet zaprezentował nowy numer "Jupiter". Nazwa piosenki wzięła się od syntezatora Roland Jupiter-8, którego chłopaki użyli oczywiście do stworzenia tego hipnotyzującego podkładu. Zresztą, cały materiał został dodany do biblioteki sampli Converse'a. To może dziwnie zabrzmi, ale w rezultacie ten kawałek to czyste piękno. Idealny podkład na wieczór, gdy leżycie na zielonej trawce wpatrując się w gwiazdy, zapominając o całym świecie.Jeśli podoba wam się ten numer i nie obca jest wam produkcja muzyki, powinniście sprawdzić tę stronę. Posłuchajcie "Jupiter" poniżej. Miłego odpoczynku![[recommended]