Jeśli ostatni weekend spędziliście pijąc alkohol w niezliczonej ilości pubów i wciąż leczycie skutki imprez, ten numer jest prawdopodobnie ostatnią rzeczą, którą chcielibyście teraz usłyszeć. Cztery minuty niekontrolowanych ryków, ciężkiej perkusji i pokręconej elektroniki. Nie pomylcie jednak tego kawałka z przebojem grupy Boston, More Than a Feeling", bo choć jest dość pokręcony, nie ma lepszego muzycznego ratunku na kaca po wolnym.
Z nami nie przegapisz żadnej ekscytującej nowości - polub fanpage Noisey Polska!
Jeśli zastanawiacie się, dlaczego Death Grips brzmią odrobinę inaczej niż zwykle, wszystko to wina Les Claypoola - basisty grupy Primus. Do kawałka została dołączona dziwna wizualizacja z bananem widzącym na kablu. Czy jednak w przypadku Death of Grips coś może nas jeszcze szokować?Posłuchajcie kawałka poniżej.
Reklama
Z nami nie przegapisz żadnej ekscytującej nowości - polub fanpage Noisey Polska!
Jeśli zastanawiacie się, dlaczego Death Grips brzmią odrobinę inaczej niż zwykle, wszystko to wina Les Claypoola - basisty grupy Primus. Do kawałka została dołączona dziwna wizualizacja z bananem widzącym na kablu. Czy jednak w przypadku Death of Grips coś może nas jeszcze szokować?Posłuchajcie kawałka poniżej.