FYI.

This story is over 5 years old.

Nowe teledyski

Sobota powraca w bluesowym klimacie

Szczeciniak zaprasza do "Bandyckiego raju".

Związany z wytwórnią StoproRap Sobota, znany hen lat temu z działalności w formacji Snuz, zapowiada nowy album. Płyta będzie się nazywała po prostu "Sobota", a termin premiery przewidziany jest na jesień. Poznaliśmy za to pierwszy singiel "Bandycki raj" i wiemy też, że za oprawę muzyczną wydawnictwa w całości zadba Matheo, z którym Sobota zdaje się dogadywać bez słów.

Nam Matheo zdradził trochę więcej szczegółów związanych z najnowszą produkcją.

O singlu "Bandycki raj" i znudzeniu czysto hiphopową formą:
Byliśmy zawsze znani z tego, że lubiliśmy wplatać w naszą muzykę różne inne gatunki i akurat do tematyki i charakteru tego utworu przypasował nam element bluesa. Z formą eksperymentowaliśmy od zawsze, właściwie od samego początku mojej współpracy z Sobotą. Ciężko więc tu mówić o znudzeniu czymkolwiek, jeśli naszym pomysłem na siebie były od zawsze odbiegające od standardów interpretacje muzyki (oczywiście zawsze z mianownikiem hiphopowym).

O wyeksponowaniu wokalnych zabiegów Soboty:
Na pewno kompozycja "Bandyckiego Raju" daje większe pole do manewru jeśli chodzi o to, więc można rzeczywiście stwierdzić, że była ona robiona z myślą również o takim zabiegu.

O chęci trafienia do bardziej dojrzałego, starszego odbiorcy:
Robiąc naszą muzykę zawsze chcemy trafiać do wiekowo przynajmniej naszych rówieśników, ponieważ to z myślą o nich przede wszystkim Sobota pisze swoje teksty. Oczywiście wiadomo, że zdecydowana część naszych odbiorców nimi nie jest. Nie zawsze więc chęci przekładają się na rzeczywistość. Po prostu robimy muzykę tak, jak ją czujemy. Ona w dodatku okazuje się dość uniwersalna, więc to do jakiej grupy wiekowej w większości trafi, nie jest do końca zależne od nas. Niemniej jednak, osobiście czuje się najbardziej spełniony, jeśli ktoś potrafi zrozumieć treść naszej muzyki, bądź się z nią w jakimś stopniu utożsamić. Jak to będzie w przypadku "Bandyckiego Raju" - zobaczymy.