Pasją do muzyki zaraził mnie…
Pod koniec szkoły podstawowej rodzice zapisali mnie do szkoły muzycznej, ale nie powiem że lubiłem tam chodzić. Więcej mnie tam nie było niż byłem, więc muszę stwierdzić że jestem "zdrowy".Pierwszy koncert, na którym byłem, wspominam…
Nie pamiętam. Nie byłem fanem koncertów i tak mi zostało, za to dośc mocno lubię grać koncerty.W tworzeniu muzyki najpiękniejsze jest…
Mam kilka ulubionych momentów, np. moment, kiedy gram pierwszy raz powstały motyw i czuję, że jestem na dobrej drodze i w dobrym miejscu. Kolejne etapy to próba nie spieprzenia i nie zgubienia złapanej emocji. Lubię też, kiedy pojawia się pierwszy słuchacz.Za to niemiłosiernie wkurzające jest…
Tworzenie jest na tyle przyjemne i w jakimś stopniu naturalne, że mikro zgrzyty czy to w przypadku "złośliwości rzeczy martwych" czy też swoich niedoskonałości jest mało "wkurzające".Muzyki najczęściej słucham w…
W domu, w pracy i w samochodzie.Wpadka podczas pracy w studiu, do której zawsze wracam z uśmiechem…
Brak.I wtopa podczas występu na żywo, po której chciałem zapaść się pod ziemię…
Aż tak źle jeszcze nie było. Chociaż kilka mikro potknięć często psuje mi koncert, ale na szczęście mam dość krótką pamięć.Fragment recenzji mojej płyty, który na długo utkwił mi w pamięci i z którym kompletnie się nie zgadzam…
Nie będę skromny, ale miałem złych recenzji/relacji czy to albumów czy to koncertów bardzo mało. Czekam cały czas aż ktoś rozłoży moje utwory na części, a mnie na łopatki, niestety większość "piszących" o muzyce płytko grzebie i kieruje się metodą, którą bardzo lubię u artystów (sampling), ale niekoniecznie u dziennikarzy. Zabawna historia przydarzyła się natomiast w rozmowie z Przemkiem Guldą. Chochlik drukarski zamienił słowo "członki" na "członek" i metafora o tym, że na koncercie odpadają mi z nadmiaru emocji członki, zmieniła się dość mocno.Muzyka pozwala lepiej zrozumieć świat czy to świat pozwala lepiej zrozumieć muzykę…
Dla mnie na szczęście ani to ani to.Gdybym przez najbliższy rok nie mógł/ nie mogła nagrywać ani koncertować, wolny czas poświęciłbym na…
Grafik mam już dość mocno napięty (rodzina, praca), więc aż tak mocno bym tego faktu nie odchorował. Od dwóch lat planuje budowę werandy i postawienie garażu. wiec może by mi się udało. Albo zająłbym się robieniem domków dla lalek (mikro krzesełka i kubeczki), lub zacząłbym hodować kozy albo owce.Król - na scenie muzycznej dał się poznać jako wokalista i gitarzysta duetu UL/KR. Jego solowe wydawnictwa "Nielot" oraz "Wij" spotkały się ze świetnym przyjęciem fanów i krytyki.
Pod koniec szkoły podstawowej rodzice zapisali mnie do szkoły muzycznej, ale nie powiem że lubiłem tam chodzić. Więcej mnie tam nie było niż byłem, więc muszę stwierdzić że jestem "zdrowy".Pierwszy koncert, na którym byłem, wspominam…
Nie pamiętam. Nie byłem fanem koncertów i tak mi zostało, za to dośc mocno lubię grać koncerty.W tworzeniu muzyki najpiękniejsze jest…
Mam kilka ulubionych momentów, np. moment, kiedy gram pierwszy raz powstały motyw i czuję, że jestem na dobrej drodze i w dobrym miejscu. Kolejne etapy to próba nie spieprzenia i nie zgubienia złapanej emocji. Lubię też, kiedy pojawia się pierwszy słuchacz.
Reklama
Tworzenie jest na tyle przyjemne i w jakimś stopniu naturalne, że mikro zgrzyty czy to w przypadku "złośliwości rzeczy martwych" czy też swoich niedoskonałości jest mało "wkurzające".Muzyki najczęściej słucham w…
W domu, w pracy i w samochodzie.Wpadka podczas pracy w studiu, do której zawsze wracam z uśmiechem…
Brak.I wtopa podczas występu na żywo, po której chciałem zapaść się pod ziemię…
Aż tak źle jeszcze nie było. Chociaż kilka mikro potknięć często psuje mi koncert, ale na szczęście mam dość krótką pamięć.Fragment recenzji mojej płyty, który na długo utkwił mi w pamięci i z którym kompletnie się nie zgadzam…
Nie będę skromny, ale miałem złych recenzji/relacji czy to albumów czy to koncertów bardzo mało. Czekam cały czas aż ktoś rozłoży moje utwory na części, a mnie na łopatki, niestety większość "piszących" o muzyce płytko grzebie i kieruje się metodą, którą bardzo lubię u artystów (sampling), ale niekoniecznie u dziennikarzy. Zabawna historia przydarzyła się natomiast w rozmowie z Przemkiem Guldą. Chochlik drukarski zamienił słowo "członki" na "członek" i metafora o tym, że na koncercie odpadają mi z nadmiaru emocji członki, zmieniła się dość mocno.Muzyka pozwala lepiej zrozumieć świat czy to świat pozwala lepiej zrozumieć muzykę…
Dla mnie na szczęście ani to ani to.Gdybym przez najbliższy rok nie mógł/ nie mogła nagrywać ani koncertować, wolny czas poświęciłbym na…
Grafik mam już dość mocno napięty (rodzina, praca), więc aż tak mocno bym tego faktu nie odchorował. Od dwóch lat planuje budowę werandy i postawienie garażu. wiec może by mi się udało. Albo zająłbym się robieniem domków dla lalek (mikro krzesełka i kubeczki), lub zacząłbym hodować kozy albo owce.Król - na scenie muzycznej dał się poznać jako wokalista i gitarzysta duetu UL/KR. Jego solowe wydawnictwa "Nielot" oraz "Wij" spotkały się ze świetnym przyjęciem fanów i krytyki.