FYI.

This story is over 5 years old.

Artykuły

Tyler, the Creator chyba jeszcze długo nie zagra na Wyspach

"Tell Theresa May to let me in".

Co tam Tyler?

Spadek wartości funta, wzrost wartości franka szwajcarskiego, niezwykły chaos w media i panika w Parlamencie Europejskim, dymisja Davida Camerona - oto pierwsze skutki Brexitu. O swój los powinien martwić się także Tyler, the Creator. Jego największy wróg na Wyspach, Theresa May - kobieta, która zakazała występów rapera na tamtejszym obszarze - została kilka dni temu premierem.

"To tylko otworzy drzwi dla innych ludzi, by zostali zbanowani. To pójdzie dalej w gry komputerowe, filmy, będziemy żyć w świecie, który boi się wszystkiego. Czuję, że wszyscy są tak wrażliwi, że jak czegoś nie lubią to brzmi to mniej więcej tak: O Boże, nie lubię żółtego - zakażmy używania tego koloru w każdym kraju, podpiszmy petycję, zacznijmy hashtagować, by upewnić się, że będzie niewidoczny, bo go nie lubię i nie rozumiem" - odpowiedział Tyler, the Creator na zarzuty May, która oskarżała go o propagowanie przemocy.

Podczas ostatniego pokazu mody Golf Wang 2016 muzyk zaprezentował nowy numer "Ego", w którym słyszymy wers "Tell Theresa May to let me in". Do prośby przyłączają się fani rapera w Europie. Dopóki jednak MC nie odzyska wizy, musimy zadowolić się jego kultowym programem o gotowaniu.