FYI.

This story is over 5 years old.

Info z Polski

Natalia Przybysz woli "Światło nocne"

Mamy pierwszy teledysk zapowiadający jesienny album Natalii.

W piosence "Światło nocne" Natalia Przybysz odnosi się do masek zakrywających nasze twarze, bywa że na tyle skutecznie, iż nam samym trudno rozszyfrować kto znajduje się po ich drugiej stronie. Co gorsza ten dylemat coraz częściej dopada nas, gdy spoglądamy na własne lustrzane odbicie.

Bardzo wiele rzeczy ukrywamy i udajemy przed sobą. Często nawet nie wiemy, kim jesteśmy. Przydałaby się nam zbiorowa terapia - sugeruje Natalia. Bezpieczniej czujemy się dopiero po zmroku. Balansujemy między tym, jacy jesteśmy, a kim chcielibyśmy być. Nie mamy narzędzi, by poznać swój talent i potencjał.

Reklama

"Światło nocne" to utwór przede wszystkim adresowany do kobiet, które każdego ranka na nowo muszą ubierać "męską zbroję", chroniącą ich przed czyhającymi na nie demonami codzienności.

Potrzebujemy nocy, żeby się wyzwalać. Potrzebujemy tańca, imprez, łez i szczerych rozmów. Często to właśnie nocne światło miasta i jego energia wyzwala w nas uczucie szczęścia, wolności i bliskości - dodaje wokalistka.

Jak śpiewa Natalia ostatecznym wybawicielem kobiet ma okazać się czekający na nie "daleko za tęczą i dekoltem" Jezus w spódnicy.

Poniżej znajdziecie klip do numeru "Światło nocne". Teledysk w reżyserii Anny Bajorek został nakręcony w Filharmonii Szczecińskiej. Poza Natalią zobaczymy w nim także tancerkę i choreografkę, Izę Szostak. "Światło nocne" zwiastuje najnowszą płytę wokalistki, która ukaże się jesienią.