FYI.

This story is over 5 years old.

VICE Specials

To dobry dzień na śmierć: udawane pogrzeby w Korei Południowej

Uczestnicy wysłuchują filozoficznego wykładu, piszą mowy pożegnalne na własny pogrzeb, a w końcu wchodzą na 30 minut do trumny, by podczas medytacji doświadczyć uczucia bliskiego śmierci

Podczas gdy reszta świata napawa się K-popem, koreańskimi filmami i smartfonami produkcji koreańskiego molocha Samsunga, Koreańczycy żyją w przygnębieniu. W 2012 r. zabiło się ponad 14 tys. mieszkańców Korei Południowej – co czyni ten kraj stolicą samobójstw wśród rozwiniętych gospodarek świata.

Ta niepokojąca tendencja doprowadziła do stworzenia organizacji (o nazwach takich, jak Dobra Śmierć lub Bliska Śmierć), które starają się pomóc ludziom, pokazując im wartość życia – a w rezultacie ograniczyć liczbę samobójstw. Najdziwniejszy przykład stanowi usługa ruchu Udawany Pogrzeb. Organizują oni wydarzenia, podczas których uczestnicy wysłuchują filozoficznego wykładu, piszą mowy pożegnalne na własny pogrzeb, a w końcu wchodzą na 30 minut do trumny, by podczas medytacji doświadczyć uczucia bliskiego śmierci.