Kim Kardashian West została napadnięta w niedzielę w nocy w swoim prywatnym apartamencie w Paryżu.Zgodnie z oświadczeniem policji dla Associated Press pięciu uzbrojonych mężczyzn związało ją w łazience, a następnie ukradli biżuterię wartą łącznie razem około 10 milionów euro. Gang porwał i skuł w kajdanki ochroniarza, który pilnował pokoju Kardashian. Z tego powodu Kanye West przerwał swój występ w Queens. Odwołał także dwa następne koncerty w Filadelfii i Detroit. Kolejny zagra dopiero 7 października w Chicago.Kardashian West udała się na Fashion Week do Paryża z matką Kris Jenner i siostrami Kendall oraz Kourtney. Podczas napadu jej ochroniarz Pascal Duvier przebywał z tą ostatnią. Dzieci Westów nie były obecne podczas incydentu.Na razie rodzina nie wydała oficjalnego komentarza w tej sprawie, ale rzecznik artystki powiedział, że "jest wstrząśnięta, ale fizycznie nie stała jej się żadna krzywda".