Reklama
Historie, które chcesz poznać. Polub fanpage VICE Polska, żeby być z nami na bieżąco
To nie centrum wielkomiejskiej metropolii, można rozpalić ognisko, zostać na noc, a przede wszystkim; pojeździć. Świadomość jazdy na nielegalu po ręcznie zrobionych przeszkodach z betonu to niepowtarzalne uczucie. Nie ma parcia na nagrywanie, uwiecznianie, kamery, zdjęcia. Niepowtarzalne momenty i triki pozostaną w pamięci, a nie na Instagramie. Całkiem jak w pradawnych przedinternetowych czasach.
Reklama