Z pokémonami przez Europę

FYI.

This story is over 5 years old.

Foto

Z pokémonami przez Europę

Najsłynniejsze atrakcje turystyczne Europy widziane przez pryzmat gry „Pokémon Go". Ponieważ czemu nie

Wigglytuff przy Zamku Królewskim na Starym Mieście w Warszawie, Polska. Fot. Maciek Piasecki

Gra Pokémon Go w ciągu kilku dni zawojowała świat. Jeśli komuś do tej pory jeszcze zdarzało się oderwać wzrok od telefonu, teraz też chodzi z oczami wlepionymi w ekran, by złapać Rattatę, a potem Rattatę, Rattatę i jeszcze jedną Rattatę na dokładkę. W sumie nic w tym dziwnego – na grę czekaliśmy już od dłuższego czasu. Oczywiście wiąże się z nią pewne ryzyko: niektórzy gracze zostali przy okazji obrabowani, a pewna kobieta z Wyoming szukając pokémonów nad rzeką znalazła ludzkie zwłoki. Z drugiej strony samo życie jest pełne niebezpieczeństw, nawet jeśli nie próbujesz złapać wirtualnego różowego chomika. Każdy kiedyś umrze, więc czemu nie odejść z tego łez padołu robiąc to, co się kocha? Jak już umierać, to grając w Pokémon Go.

Reklama

Zresztą świat przefiltrowany przez aplikację nie traci nic ze swego piękna. Na poparcie tej tezy poprosiliśmy naszych kolegów z europejskich redakcji VICE, by odwiedzili najbardziej rozpoznawalne miejsca i atrakcje turystyczne w swoich miastach i uwiecznili je w wersji wzbogaconej o pokémony. Otrzymaliśmy bardzo ciekawe rezultaty, np. przed Sex Palace w Amsterdamie znaleźliśmy ewidentnie przerażoną rybę, a drogę do Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie zagrodził nam zmutowany tapir o spojrzeniu seryjnego mordercy.

Doduo na plaży Barceloneta Beach w Barcelonie, Hiszpania. Fot. Alba Carreres

Growlithe przy kościele Sagrada Familia w Barcelonie, Hiszpania. Fot. Alba Carreres

Drowzee przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, Polska. Fot. Maciek Piasecki

Magikarp przy Sex Palace w Amsterdamie, Holandia. Fot. Rik Beune

Staryu na Damstraat wiodącej do Placu Dam w Amsterdamie, Holandia. Fot. Rik Beune

Rattata (niem. Rattfratz) przy kościele św. Karola w Wiedniu, Austria. Fot. Frederika Ferkova

Drowzee przy Bramie Brandenburskiej w Berlinie, Niemcy. Fot. Karl Kemp

Venonat przy Bundestagu w Berlinie, Niemcy. Fot. Karl Kemp

Magikarp przy Nyhavn w Kopenhadze, Dania. Fot. Danica Perman

Tentacruel przy moście Ribja na rzece Ljubjanica w Lublanie, Słowenia. Fot. Nina Perovič

Weedle na placu Prešeren w Lublanie, Słowenia. Fot. Nina Perovič

Poliwhirl (niem. Quaputzi) przy kościele Fraumünster na Starym Mieście w Zurychu, Szwajcaria. Fot. Julian Riegel

Oddish w Galleria Vittorio Emanuele II w Mediolanie, Włochy. Fot. Vincenzo Ligresti

Psyduck na tle fontanny przy piętnastowiecznym Pałacu Sforza w Mediolanie, Włochy. Fot. Vincenzo Ligresti