FYI.

This story is over 5 years old.

wszystkie pytania

10 pytań do kobiety, która pamięta każdy moment swojego życia

„W moim najwcześniejszym wspomnieniu jestem w ciemnym miejscu z jakąś czerwoną poświatą, a głowę mam między swoimi nogami”
Jan Bogdaniuk
tłumaczenie Jan Bogdaniuk
rebecca sharrock, kobieta, która pamięta wszystko
Wszystkie zdjęcia dostarczone przez Rebeccę Sharrock

Weź dowolną książkę o Harrym Potterze, otwórz na chybił trafił i zacznij czytać na głos, a 29-letnia Rebecca Sharrock dołączy, recytując z pamięci. „Są różne rodzaje męstwa”* — wybieram fragment z końca Kamienia Filozoficznego, a Rebecca bez wahania dopowiada: „Trzeba być bardzo dzielnym, by stawić czoło wrogom, ale tyle samo męstwa wymaga wierność przyjaciołom”.*

Rebecca może zrobić coś takiego, ponieważ pamięta każdą chwilę swojego życia, w chronologicznym porządku i z absolutnie niesamowitymi szczegółami. W jej konkretnym przypadku wspomnienia pojawiają się jako hiperrealistyczne retrospekcje, zwierające zapachy, urywki rozmów przytaczane słowo w słowo, a czasem nawet ból. Ta rzadka umiejętność jest znana jako hipermnezja lub wybitna pamięć autobiograficzna (Highly Superior Autobiographical Memory, HSAM). Rebecca zalicza się do zaledwie 80 osób na całym świecie, u których zdiagnozowano tę przypadłość.

Reklama

Oczywiście musiałam się dowiedzieć wszystkiego o jej pamięci i mózgu oraz o tym, jak życie z encyklopedyczną znajomością własnego życiorysu wpływa na to, jak postrzega świat. Dlatego odwiedziłam Rebeccę w jej domu w Brisbane i o wszystko wypytałam.

1545180827698-image1

Rebecca w dniu swoich narodzin, który rzecz jasna pamięta

VICE: Cześć Rebecca, jakie jest twoje najwcześniejsze wspomnienie?
Rebecca Sharrock: Pamiętam, że jestem w ciemnym miejscu z jakąś czerwoną poświatą, a głowę mam między moimi nogami. Zakładam, że byłam wtedy jeszcze w łonie matki, ale nie znałam wtedy swojego wieku. To najdalej jak potrafię się cofnąć pamięcią, bo moje wspomnienia zawsze układają się chronologicznie.

Wow. Okej, trochę cię jeszcze posprawdzam. Co pamiętasz ze swoich drugich urodzin?
To było tuż przed narodzinami mojej siostry Jessiki, ale nie zdawałam sobie wtedy sprawy, że mam jest w ciąży. Pamiętam, że siedzę przy stole i mam przed sobą tort z plastikowymi pociągami na wierzchu, ale bardziej ciekawią mnie pociągi niż świeczki. Gdy już zjedliśmy tort obrębiony sreberkiem, zdjęłam z niego pociągi, które stały się moimi ulubionymi zabawkami na kilka miesięcy. Wtedy nie rozumiałam, że przybywa mi lat, po prostu czułam, że coś się zmienia.

Jakie jest twoje najżywsze wspomnienie?
Im starsze wspomnienia, tym żywiej je pamiętam. Moje nowsze wspomnienia nie są już tak głębokie i intensywne. Gdybym musiała wybrać jedno, pamiętam jak mam trzy lata i siedzę na łóżku w domu moich dziadków. Zapytałam mamę, co jedliśmy na obiad kilka tygodni wcześniej. Zawsze mówiła: „Nie pamiętam, Becky, to zbyt dawno temu”, na co ja odpowiadałam: „Ale przecież kiedyś teraz też będzie bardzo dawno temu”. Wtedy mama mówiła: „Ale wtedy już nie będziesz tego pamiętać”.

Reklama

Jak bardzo intensywne są twoje wspomnienia?
Pamiętam wszystko. Najdokładniej zapachy, które zawsze stanowią bardzo jaskrawą część moich wspomnień. Jeśli gdzieś idę i chcę się czuć w określony sposób przed wyjściem, wącham konkretny zapach z pogodnego wspomnienia.

1545180924873-image2

Rebecca pracuje teraz jako rzeczniczka osób z autyzmem i urządza pogadanki i seminaria w miejscowych organizacjach i szkołach

Jak diagnozuje lub potwierdza się hipermnezję? Jak wyglądają badania?
To był bardzo długi proces. Moi rodzice na początku skontaktowali się z laboratorium McGaugh/Stark na Uniwersytecie California Irvine. To właśnie tam po raz pierwszy wykryto HSAM w 2006 roku i jak dotąd to jedyne miejsce na świecie, w którym możesz otrzymać oficjalną diagnozę. Cały proces zajął kilka lat. Musiał przejść przeróżne badania, w tym tomografię mózgu. Zadawali mi pewne pytania na początku testów, nagrywali je, a dwa lata później pytali ze szczegółami o rzeczy, które im wtedy powiedziałam. Z początku się denerwowałam, bo powiedzieli mi, że większość ludzi odpada, gdy muszą powiedzieć, w jaki dokładnie dzień tygodnia coś się wydarzyło, lub co się wtedy działo na świecie, ale mi się udało.

Czy formalna diagnoza była dla ciebie ważna?
Zdecydowanie. Zanim dowiedziałam się, że mam hipermnezję, moja samoocena byłą fatalna, bo myślałam, że coś jest ze mną bardzo nie w porządku. Tak dobrze było dostać jakąś odpowiedź. Tak samo było, gdy zdiagnozowano u mnie autyzm, bo przedtem było to kolejne z wielu pytań o mnie samą, na które nie miałam odpowiedzi.

Reklama

O HSAM usłyszałam, dopiero gdy miałam około 21 lat, ale pierwszy raz uświadomiłam sobie, że jestem inna, gdy zaczęłam spędzać więcej czasu z rówieśnikami jako nastolatka. Odkryłam, że skupiam się i fiksuję na rzeczach bardziej, niż moje koleżanki. Przed diagnozą składałam to po prostu na karb moich zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych, które też u mnie występują.

OBEJRZYJ: Czy Ritalin rzeczywiście podniesie twoją inteligencję?

Hipermnezja to bardziej dar czy przekleństwo?
I jedno i drugie. To klątwa, bo nie potrafię zapomnieć przykrych doświadczeń i przeżywam na nowo wszystkie emocje, co często zupełnie rozwala mi dzień. Dobra strona jest taka, że przeżywam też szczęśliwe chwile. Tak jak dziś, kiedy wracam do moich wspomnień z dzieciństwa.

Czy musisz unikać jakichś określonych wydarzeń lub scenariuszy, bo wiesz, że zapamiętasz je na zawsze ze wszystkimi szczegółami?
Z pewnością muszę zachowywać sporą ostrożność. Muszę być na bieżąco z aktualnymi wydarzeniami dla przyszłych testów pamięci, więc wolę czytać gazetę. Jeśli zobaczę w telewizji coś, co wytrąci mnie z równowagi, może zostać w mojej głowie już na zawsze. Zażywam leki, by zapanować nad tym lękiem, więc w dni, o których wiem, że mogą być dla mnie stresujące, jak świąteczne zakupy, zapobiegawczo biorę Valium. Mój terapeuta zaleca mi różne strategie, żeby uniknąć takich sytuacji, ale cóż, czasem po prostu się nie da.

Jak się czujesz, gdy ludzie proszą cię, żebyś dowiodła, że masz hipermnezję, albo przetestować twoją wiedzę?
Gdy ludzie chcą, żebym czegoś dowiodła, czuję się skrępowana i zażenowana — jakbym była małpą w cyrku. A czasem domagają się, żebym dowiodła, że mam HSAM w bardzo sceptyczny sposób. Dostaję czasem wiadomości, w których zarzucają mi, że to wszystko kłamstwa.

Reklama

Czy gdyby na twoją przypadłość istniało niezawodne lekarstwo, zażyłabyś je?
Bez mrugnięcia okiem, żeby pozbyć się złych wspomnień, ale też chciałabym zachować te szczęśliwe. Naukowcy wciąż starają się ustalić, która część mózgu kontroluje krótkoterminową, a która długoterminową pamięć. Szukają bezpiecznych sposobów, by potencjalnie włączać i wyłączać różne wspomnienia.

*Cytaty z powieści „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” w przekładzie Andrzeja Polkowskiego.

By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”. Jesteśmy też na Twitterze i Instagramie.


Więcej na VICE: