Artykuł pochodzi z serwisu THUMPW październiku zeszłego roku THUMP wybrał się do Krakowa, żeby wziąć udział w festiwalu Unsound - eksperymentalnej imprezie, gdzie zagadkowi artyści występują w unikatowych miejscach.W przeciwieństwie do innych muzycznych festiwali, Unsound jest non-profit, dzięki czemu organizatorzy nie są skrępowani sprzedażą biletów czy hajpem na line up i mogą tym samym pobawić się tym, jak ma przebiegać cała impreza. Tematem przewodnim poprzedniej edycji była "niespodzianka". Nie dość, że osoby, które zakupiły bilet kompletnie nie znały line upu, nie wiedziały także w jakich miejscach dokładnie odbędą się koncerty.
Reklama
Często schodzimy pod ziemię, żeby jak najlepiej poznać muzykę. Polub fanpage Noisey Polska, żeby być z nami na bieżąco
Były multimedia, "synestetyczna" instalacja w opuszczonym budynku Starej Fabryki Tytoniu; sety DJ-ów w wybudowanym w sowieckich czasach hotelu Forum; występy w Muzeum Inżynierii Miejskiej oraz koncerty osób, których nazwiska nie zostały ujawnione do tej pory.W pierwszym odcinku Rave New World, THUMP dołączył do organizatorów festiwalu, artystów i fanów, by zobaczyć to, co dzieje się na Unsound na własne oczy. Wychodzi na to, że jaskinie są fajnym miejscem, nie tylko dla ludzi-kretów.