FYI.

This story is over 5 years old.

Wideo z internetu, które musisz zobaczyć

Damon Albarn uciął wszelkie odniesienia do Trumpa na najnowszym albumie Gorillaz

"Szczególnie nie chcę dodawać najbardziej znanemu gościowi na świecie jeszcze więcej sławy", powiedział "Billboardowi". "On tego nie potrzebuje".

Pierwszy długogrający projekt Gorillaz od siedmiu lat, "Humanz", zostanie wydany 28 kwietnia. Numery, które mogliśmy usłyszeć do tej pory - od styczniowego "Hallelujah Money", wypuszczonego w przededniu zaprzysiężenia Donalda Trumpa, przez "Ascension" z Vince'em Staplesem - miały kasandryczny charakter: przejęcia władzy, spadające niebiosa, rozmyślania nad Apokalipsą św. Jana. W wywiadzie udzielonym Zane'owi Lowe przed dwoma tygodniami Pusha T wspominał, że Damon Albarn pracował nad albumem, rozpatrując czarny scenariusz - zwycięstwo Trumpa w wyborach. "Pisałem, mając w głowie to że Trump wygrał", powiedział raper. "Później zacząłem się zastanawiać, 'jaką kryształową kulę ma ten koleś [Albarn]?' Dlaczego w ogóle każesz mi to pisać?".

Reklama

W rozmowie z "Billboardem" Albarn potwierdził słowa Pusha T. "Co jeśli świat, w zupełnie niewytłumaczalny sposób, stanąłby nagle na głowie?", spytał Andrew Unterbergera, nawiązując do przeklętych 16 miesięcy, które pogrążyły Amerykę. "Sukces Trumpa był jednym ze źródeł energii twórczej, kiedy to wszystko było jeszcze na etapie, 'Ach, to niedorzeczne, takie coś nigdy się nie stanie'".

Mimo że agresywny, mizoginistyczny miliarder zasługuje na szykany, Damon Albarn przesiał "Humanz" i pozbył się wszystkich odniesień do obecnie urzędującego POTUS-a. "Nie ma żadnych nawiązań [do Trumpa] na nagraniu", powiedział "Billboardowi". "Szczerze mówiąc, kiedy tylko ktoś próbował jakoś o nim wspomnieć, kasowałem to. Szczególnie nie chcę dodawać najbardziej znanemu gościowi na świecie jeszcze więcej sławy. On tego nie potrzebuje".

Swojego wywiadu udzielili również Murdoc Niccals, założyciel Gorillaz, oraz 2-D, porwany przez basistę, czciciela diabła wokalista zespołu. Rozmowa z Mistajamem, w audycji którego zaprezentowano najwięcej nowych singli grupy, odbyła się dzięki wsparciu ekipy T-Mobile Electronic Beats, która to zorganizowała pierwszy w historii wywiad na żywo z członkami wirtualnego zespołu. Nietuzinkowe wydarzenie miało miejsce wczoraj o 16:00, a już teraz możecie obejrzeć całość poniżej.

Pamiętajcie również, że dzięki Telekomowi Gorillaz po raz pierwszy przyjadą zagrać w Polsce. Ich historyczne koncerty odbędą się 14 czerwca w Warszawie i cztery dni później w Katowicach. Śledźcie wszystkie informacje o tych eventach na bieżąco, ponieważ bilety powinny pojawić się już wkrótce.

Obserwujcie Noisey na Twitterze.