Życie pełne jest dualizmu. Dla każdej słodyczy znajdzie się kwas. Dla każdego yin, yang. A na każdego Stormzy'ego przypada jeden Ed Sheeran. Pierwszy nawija; drugi śpiewa przy akompaniamencie gitary. Ta dwójka osiągnęła jednak ogromny sukces, porównywalny chyba tylko do wschodu ery prywatnych przewoźników lub cukru.Na chwilę przed wydaniem swoich nowych albumów ("÷" Eda Sheerana i "Gang Signs & Prayers" Stormzy'ego), chłopaki wystąpili w naszym niesławnym "Back and Forth", w którym w luźnej gadce przeszli przez mnóstwo tematów - sprawdzania prywatnych wiadomości, zasypiania w trakcie seksu, czy kiedy po raz pierwszy ktoś rzucił w nich swoją bielizną.Obejrzyjcie nagranie poniżej: