Parasolka niestety nie należy do kategorii fajnych akcesoriów. Mimo że jest praktyczna i niezbędna, jej przeznaczeniem jest zaleganie na dnie samochodowego schowka czy torebki twojej babci, do momentu w którym nie lunie tak mocno, że będziesz zmuszony ją wyjąć. W podobny sposób jak wtedy, gdy nowe znaczenie nadał białemu dresowi w klipie do "Shutdown", Skepta rozpoczął działalność na rzecz poczciwej parasolki w nowym teledysku do numeru "No Security", pochodzącego z jego krążka "Konnichiwa".
W klipie zobaczymy Skeptę w różnych, dziwacznych pomieszczeniach, wliczając w nie to pokręcone z rozebranymi manekinami. Jednak najbardziej #kultowymi segmentami "No Security" są te, w których tańczy samotnie, trzymając w dłoni parasolkę. Właśnie po to je wynaleziono. "Singin' in the Rain" mogło w ogóle nie powstać. Zresztą kim jest Gene Kelly? To był ostatni raz, kiedy ktoś z taką pasją tańczył w wodzie, lecz czy nawet wtedy Justin Timberlake miał na głowie tak zajebistą czapkę? Z pewnością nie!
Obejrzyjcie "No Security" poniżej i pomódlcie się o serię parasolek sygnowanych ksywką Skepta.Obserwujcie Noisey na Twitterze.
Reklama