Fot. Andrzej Talewicz
Ostatnio w trakcie przeprowadzki trafiłem w piwnicy na zakurzone pudło ze starymi kasetami. Niby nic takiego, ale kiedy zacząłem je przeglądać okazało się, że to całkiem solidny przekrój polskiego punk rocka lat 80. i 90.. Muzyczne wspominki (plus poszukiwanie starego magnetofonu) trwały przez wiele godzin, uświadamiając mi przy okazji ile wykurwistej energii – nawet po tylu latach – mają te kawałki. Zapraszam na małą podróż sentymentalną – i pamiętajcie, punk to nie rurki z kremem.Czas pokazał, że punk w Polsce to nie tylko i wyłącznie picie jaboli oraz napierdalanie się po ryjach –to również robione z pomysłem ziny, przegrywanie taśm, szalone koncerty (z których nader często nic się nie pamiętało) plus kawał naprawdę świetnej muzy. Oczywiście – jak to zwykle w życiu bywa – czasy się zmieniły, śmierdzące giry powyrastały z powycieranych glanów, a koszulki Discharge zamienione zostały na korporacyjne koszule w kratę, ale przynajmniej zostało nam trochę tej dobrej nuty w starych kartonach i zapas wspomnień z totalnych melanży.
A jak Abaddon
Zaczynamy w klimacie starej szkoły, do tego z grubej rury (i wcale nie od ska-punkowców z Aliansu). Założona w 1982 roku bydgoska kapela potrafi całkiem zacnie przypierdolić nawet po dwudziestu paru latach. Całe szczęście, że już nie istnieją i nie psują sobie dobrej opinii.B jak Brudne Dzieci Sida
Cóż z tego, że takie hity jak Landryn, czy Lubię laski z małymi cyckami gra i śpiewa przy ognisku niemal każdy alternatywny student w rozciągniętym, wytartym i śmierdzącym swetrze? Patyczak, człowiek-instytucja, to jedna z najbardziej pozytywnych postaci polskiego punk-rocka. Nie mogło go zabraknąć na tej liście. I pamiętajcie drogie dzieci: „Nienawidzę świata, wszyscy mnie wkurwiają. Kiedy chcę coś zrobić, to mi zabraniają".C jak Cela nr 3
Śpiewali ci na osiemnastce „Dzisiaaaj twwwooojeee osieeemnaaaste uuroodziiinyy, wszyyystkieego najlepszeeego"? Pewnie nie domyślasz się, że song, który po dziś dzień tysiące nastolatków na tego typu spędach bełkocze między jednym pawiem, a drugim to stary punkowy hicior autorstwa Celi nr 3 właśnie. Przy okazji pozdrawiam zdzirę, która ukradła mi jeden z komiksów słynnego Prosiaka w 1997 r. po koncercie Celi w Poznaniu. Obyś zdechła w męczarniach.
Podejrzewam, że wszyscy gówniarze spodziewali się pod tą akurat literką znaleźć grupę Dezerter, ale kij wam w cycki – są jednak bardziej zasłużeni dla tej sceny muzycy! Chłopaki założyli swój band już w roku 1979, nagrywając dwa lata później jeden z pierwszych oficjalnych materiałów w takiej a nie innej estetyce. Ba, do tego wypuścili go we francuskiej Blitzkrieg Records, czyniąc dostępnym w niemal całej Zachodniej Europie. Co prawda angielszczyzna wokalisty Plexiego jak i umiejętności członków Deadlock pozostawiały wiele do życzenia, ale kurde bele, w tym czasie nikt tak nie grał w Polsce. Walek Dzedzej Punk Band się nie liczy.E jak Ewa Braun
Ekipa ze Słupska, na której czele stał Marcin Dymiter, święciła triumfy w polskich salach koncertowych przez niemal całe lata 90.F jak Fate
Wszyscy „tru" załoganci z podwórka podśmiewali się ze mnie, że darzę tę kapelę bezwzględna miłością – no bo jak to, dupa na wokalu, jakieś melodyjki… punky reggae? Syf i tyle. Ale wiecie co? Nic a nic nie zmieniło się w tej materii aż do tej pory. Są melodie, jest trochę ska, soczysty punk, no i ta nieszczęsna dupa na wokalu, która na długo przed Dodą nazywała sama siebie Dżagą, a swoim głosem wywoływała tu i ówdzie mityczne CIARY. Hejters gonna hejt.G jak Guernica Y Luno
Jedna z najważniejszych kapel anarchopunkowych, która od początku swojego istnienia powalała swoja bezkompromisowością i nietuzinkowym podejściem do świata i sceny hc/punk w ogóle. Miało się wrażenie, że chłopaki buntują się nawet przeciw samemu buntowaniu. Dodaj do tego absurdalnie długie tytuły albumów (vide Wszystkie sztandary tak mocno już zostały splamione krwią i gównem, że najwyższy czas byłoby nie mieć żadnego. Wolność) i masz materiał na legendę.H jak Homomilitia
No i czas na pierwszy crust-punkowy model w naszym zestawieniu. Łódzką Homomilitię wspominam jako dość kontrowersyjny zespół, nawet jak na realia sceny niezależnej. Radykalni, z gejem na wokalu – co stanowiło w tamtych czasach szok również dla tolerancyjnych punkowców-scenowców. Tak jest, nie było tak kolorowo jak mogłoby się wydawać, nawet wśród piewców wolności.
A tu mamy perełkę. Wrocławska kapela (crust-punk w chłodnym i bezlitosnym skandynawskim stylu, czapki z głów) nie dość, że istnieje i koncertuje po dziś dzień w niemal niezmienionym składzie, to wciąż buszuje głównie w głębokim podziemiu. Kvlt.J jak Janusz Reichel
Nazywany tu i ówdzie „bardem punk-rocka" Janusz musiał znaleźć się w tym zestawieniu. Akustyczne, poetyckie kawałki w jego wykonaniu mocno zapadają w pamięć. Przy tym pewna plotka głosi, iż został wykopany z uczelni, na której wykładał dzięki swoim konotacjom ze scena niezależną. Bywa i tak.K jak Kryzys – Co tu dużo pisać. Kryzys = zespół legenda. Do tego Robert Brylewski mało tego, że po trzydziestu latach nie stracił nic (poza włosami) ze swojego luzu, spontaniczności i energii, to w przeciwieństwie do niektórych pozostał skromnym gościem, z którym bez problemu można pogadać, zapalić jointa i napić się piwa po koncercie. Sprawdzone na własnej skórze.L jak La Aferra
Kapela z Kalisza o co najmniej dwóch obliczach (początkowo bardziej punkowym, a później nieco cięższym i ewidentnie dojrzalszym muzycznie – odpływającym trochę w stronie Neurosis). Koncerty La Aferry (m.in. z Oi Polloi) przeszły do historii najlepszych wydarzeń live sceny niezależnej tamtych czasów.M jak Moskwa
Tu nie mogło być inaczej. Ekipa pod dowództwem Gumy (bardzo zresztą aktywna po dziś dzień) powstała w 1983 roku w Łodzi i z miejsca stała się jedną z najważniejszych formacji w historii polskiego punka.P jak Post Regiment
Absolutna perła na firmamencie polskiego hc/punka. Niezapomniana dźwiękowa petarda na czele z charyzmatyczną wokalistką Niką. Po latach wciąż sprawia, że miękną kolana, a sutki stają dęba. Jako ciekawostkę dodam, że Dominiki posłuchać można na debiutanckiej płycie folk-punkowej R.U.T.A., a obecnie w obiecującym zespole Pochwalone.R jak Rejestracja
Powstała w 1980 roku toruńska załoga to kolejna legenda w zestawieniu. Na początku łączyli punkową estetykę z zimną falą w klimatach Joy Division – do tego poziomu (głównie jeśli chodzi o szczerość i niepowtarzalny klimat) muzycy Rejestracji nigdy później nie zbliżyli się ani ociupinkę.S jak Smar SW
Kapela zaiste niezwykła, która zaczęła w 1989 roku od prymitywnego punka 77, z infantylnym łupaniem i prostym, by nie rzec prostackim przekazem (patrz kawałki typu Wsadź mi chuja w dupę) by wydać nagle w 1996 roku kasetę o dźwięcznym tytule Samobójstwo. Materiał ten jest wciąż jednym z kamieni milowych polskiego zimnego i ciężkiego jak walec sludge/noise (choć w tamtych czasach etykieta sludge w ogóle nie funkcjonowała). Dziś mało kto wierzy, że w Polsce w latach 90. grało się w klimatach Godflesh, czy wczesnego Neurosis. Początkowo zamierzałem wrzucić pod „S" Siekierę, ale nagle przypomniałem sobie jak strasznie chujowym albumem „wrócili" na scenę w 2011 roku. Sorry, chłopaki, ale trzeba było coś nagrać pod inną nazwą.Ś jak Świat Czarownic
Jeden z pierwszych projektów łączących bardzo specyficzną psychodelię z energicznym punkiem, a wszystko to polane soczystym folkowym sosem. Grzyby halucynogenne rozsiane po całej wkładce doskonale oddają klimat tej muzyki. Autor niniejszego zestawienia stracił psylocybinowe dziewictwo przy kawałku Druga Istota z ich debiutanckiej płyty. Smacznego.T jak Tzn Xenna
Jedna z nielicznych grup, które totalnie bojkotowały festiwal w Jarocinie, a jedyna bodaj z tych, które doczekały się debiutanckiego albumu dopiero po 30 latach istnienia. Kiedyś co trzeci punkowiec miał na swojej zniszczonej skórzanej papie wyrysowane logo Xenny!W jak Włochaty
Do tej pory starzy załoganci nie mogą się zdecydować, czy jest to jedna z najbardziej zaangażowanych ideologicznie polskich kapel punkowych (taki rodzimy Conflict), czy banda sprytnych sprzedawczyków. Co by nie powiedzieć Włochaty to zespół zadziwiający do dziś jednymi z najbardziej infantylnych tekstów sceny punk. Serio. Jak głosi miejska legenda na jednej z pierwszych kaset demo w chórkach śpiewała Kasia Nosowska, jeszcze w czasach gdy zespół nazywał się Włochaty Odkurzacz.
Reklama
Nie pytaj milicjanta, polub fanpage VICE Polska
A jak Abaddon
Zaczynamy w klimacie starej szkoły, do tego z grubej rury (i wcale nie od ska-punkowców z Aliansu). Założona w 1982 roku bydgoska kapela potrafi całkiem zacnie przypierdolić nawet po dwudziestu paru latach. Całe szczęście, że już nie istnieją i nie psują sobie dobrej opinii.B jak Brudne Dzieci Sida
Cóż z tego, że takie hity jak Landryn, czy Lubię laski z małymi cyckami gra i śpiewa przy ognisku niemal każdy alternatywny student w rozciągniętym, wytartym i śmierdzącym swetrze? Patyczak, człowiek-instytucja, to jedna z najbardziej pozytywnych postaci polskiego punk-rocka. Nie mogło go zabraknąć na tej liście. I pamiętajcie drogie dzieci: „Nienawidzę świata, wszyscy mnie wkurwiają. Kiedy chcę coś zrobić, to mi zabraniają".C jak Cela nr 3
Śpiewali ci na osiemnastce „Dzisiaaaj twwwooojeee osieeemnaaaste uuroodziiinyy, wszyyystkieego najlepszeeego"? Pewnie nie domyślasz się, że song, który po dziś dzień tysiące nastolatków na tego typu spędach bełkocze między jednym pawiem, a drugim to stary punkowy hicior autorstwa Celi nr 3 właśnie. Przy okazji pozdrawiam zdzirę, która ukradła mi jeden z komiksów słynnego Prosiaka w 1997 r. po koncercie Celi w Poznaniu. Obyś zdechła w męczarniach.
Reklama
D jak Deadlock
Podejrzewam, że wszyscy gówniarze spodziewali się pod tą akurat literką znaleźć grupę Dezerter, ale kij wam w cycki – są jednak bardziej zasłużeni dla tej sceny muzycy! Chłopaki założyli swój band już w roku 1979, nagrywając dwa lata później jeden z pierwszych oficjalnych materiałów w takiej a nie innej estetyce. Ba, do tego wypuścili go we francuskiej Blitzkrieg Records, czyniąc dostępnym w niemal całej Zachodniej Europie. Co prawda angielszczyzna wokalisty Plexiego jak i umiejętności członków Deadlock pozostawiały wiele do życzenia, ale kurde bele, w tym czasie nikt tak nie grał w Polsce. Walek Dzedzej Punk Band się nie liczy.E jak Ewa Braun
Ekipa ze Słupska, na której czele stał Marcin Dymiter, święciła triumfy w polskich salach koncertowych przez niemal całe lata 90.F jak Fate
Wszyscy „tru" załoganci z podwórka podśmiewali się ze mnie, że darzę tę kapelę bezwzględna miłością – no bo jak to, dupa na wokalu, jakieś melodyjki… punky reggae? Syf i tyle. Ale wiecie co? Nic a nic nie zmieniło się w tej materii aż do tej pory. Są melodie, jest trochę ska, soczysty punk, no i ta nieszczęsna dupa na wokalu, która na długo przed Dodą nazywała sama siebie Dżagą, a swoim głosem wywoływała tu i ówdzie mityczne CIARY. Hejters gonna hejt.G jak Guernica Y Luno
Jedna z najważniejszych kapel anarchopunkowych, która od początku swojego istnienia powalała swoja bezkompromisowością i nietuzinkowym podejściem do świata i sceny hc/punk w ogóle. Miało się wrażenie, że chłopaki buntują się nawet przeciw samemu buntowaniu. Dodaj do tego absurdalnie długie tytuły albumów (vide Wszystkie sztandary tak mocno już zostały splamione krwią i gównem, że najwyższy czas byłoby nie mieć żadnego. Wolność) i masz materiał na legendę.
Reklama
No i czas na pierwszy crust-punkowy model w naszym zestawieniu. Łódzką Homomilitię wspominam jako dość kontrowersyjny zespół, nawet jak na realia sceny niezależnej. Radykalni, z gejem na wokalu – co stanowiło w tamtych czasach szok również dla tolerancyjnych punkowców-scenowców. Tak jest, nie było tak kolorowo jak mogłoby się wydawać, nawet wśród piewców wolności.
I jak Infekcja
A tu mamy perełkę. Wrocławska kapela (crust-punk w chłodnym i bezlitosnym skandynawskim stylu, czapki z głów) nie dość, że istnieje i koncertuje po dziś dzień w niemal niezmienionym składzie, to wciąż buszuje głównie w głębokim podziemiu. Kvlt.J jak Janusz Reichel
Nazywany tu i ówdzie „bardem punk-rocka" Janusz musiał znaleźć się w tym zestawieniu. Akustyczne, poetyckie kawałki w jego wykonaniu mocno zapadają w pamięć. Przy tym pewna plotka głosi, iż został wykopany z uczelni, na której wykładał dzięki swoim konotacjom ze scena niezależną. Bywa i tak.K jak Kryzys – Co tu dużo pisać. Kryzys = zespół legenda. Do tego Robert Brylewski mało tego, że po trzydziestu latach nie stracił nic (poza włosami) ze swojego luzu, spontaniczności i energii, to w przeciwieństwie do niektórych pozostał skromnym gościem, z którym bez problemu można pogadać, zapalić jointa i napić się piwa po koncercie. Sprawdzone na własnej skórze.L jak La Aferra
Kapela z Kalisza o co najmniej dwóch obliczach (początkowo bardziej punkowym, a później nieco cięższym i ewidentnie dojrzalszym muzycznie – odpływającym trochę w stronie Neurosis). Koncerty La Aferry (m.in. z Oi Polloi) przeszły do historii najlepszych wydarzeń live sceny niezależnej tamtych czasów.
Reklama
Tu nie mogło być inaczej. Ekipa pod dowództwem Gumy (bardzo zresztą aktywna po dziś dzień) powstała w 1983 roku w Łodzi i z miejsca stała się jedną z najważniejszych formacji w historii polskiego punka.P jak Post Regiment
Absolutna perła na firmamencie polskiego hc/punka. Niezapomniana dźwiękowa petarda na czele z charyzmatyczną wokalistką Niką. Po latach wciąż sprawia, że miękną kolana, a sutki stają dęba. Jako ciekawostkę dodam, że Dominiki posłuchać można na debiutanckiej płycie folk-punkowej R.U.T.A., a obecnie w obiecującym zespole Pochwalone.R jak Rejestracja
Powstała w 1980 roku toruńska załoga to kolejna legenda w zestawieniu. Na początku łączyli punkową estetykę z zimną falą w klimatach Joy Division – do tego poziomu (głównie jeśli chodzi o szczerość i niepowtarzalny klimat) muzycy Rejestracji nigdy później nie zbliżyli się ani ociupinkę.S jak Smar SW
Kapela zaiste niezwykła, która zaczęła w 1989 roku od prymitywnego punka 77, z infantylnym łupaniem i prostym, by nie rzec prostackim przekazem (patrz kawałki typu Wsadź mi chuja w dupę) by wydać nagle w 1996 roku kasetę o dźwięcznym tytule Samobójstwo. Materiał ten jest wciąż jednym z kamieni milowych polskiego zimnego i ciężkiego jak walec sludge/noise (choć w tamtych czasach etykieta sludge w ogóle nie funkcjonowała). Dziś mało kto wierzy, że w Polsce w latach 90. grało się w klimatach Godflesh, czy wczesnego Neurosis. Początkowo zamierzałem wrzucić pod „S" Siekierę, ale nagle przypomniałem sobie jak strasznie chujowym albumem „wrócili" na scenę w 2011 roku. Sorry, chłopaki, ale trzeba było coś nagrać pod inną nazwą.
Reklama
Jeden z pierwszych projektów łączących bardzo specyficzną psychodelię z energicznym punkiem, a wszystko to polane soczystym folkowym sosem. Grzyby halucynogenne rozsiane po całej wkładce doskonale oddają klimat tej muzyki. Autor niniejszego zestawienia stracił psylocybinowe dziewictwo przy kawałku Druga Istota z ich debiutanckiej płyty. Smacznego.T jak Tzn Xenna
Jedna z nielicznych grup, które totalnie bojkotowały festiwal w Jarocinie, a jedyna bodaj z tych, które doczekały się debiutanckiego albumu dopiero po 30 latach istnienia. Kiedyś co trzeci punkowiec miał na swojej zniszczonej skórzanej papie wyrysowane logo Xenny!W jak Włochaty
Do tej pory starzy załoganci nie mogą się zdecydować, czy jest to jedna z najbardziej zaangażowanych ideologicznie polskich kapel punkowych (taki rodzimy Conflict), czy banda sprytnych sprzedawczyków. Co by nie powiedzieć Włochaty to zespół zadziwiający do dziś jednymi z najbardziej infantylnych tekstów sceny punk. Serio. Jak głosi miejska legenda na jednej z pierwszych kaset demo w chórkach śpiewała Kasia Nosowska, jeszcze w czasach gdy zespół nazywał się Włochaty Odkurzacz.