Fot: VICE Serbia
Tekst pochodzi z Noisey PolskaDramatyczne wiadomości dotarły do nas z Anglii. Po koncercie Ariany Grande w ramach cieszącego się ogromną popularnością tournée Dangerous Woman Tour doszło do ataku terrorystycznego. Życie straciło 22 osoby, 59 jest rannych. Ten bilans może się jeszcze zmienić.Serwis stacji NBC poinformował, że na podstawie oględzin miejsca ataku, ofiar i poszkodowanych najbardziej prawdopodobne jest, że doszło do zamachu samobójczego. Reuters dodaje o dwóch wybuchach ładunków domowej roboty. Policja stara się przede wszystkim uspokajać mieszkańców Manchesteru, którzy w większości właśnie wstali, dowiedzieli z mediów o nocnym dramacie i obawiają się o dojazd do zakładów pracy czy szkół.Trasa wokalistki Dangerous Woman Tour rozpoczęła się 3 lutego 2017 roku i jak dotąd była wielkim sukcesem komercyjnym. Po koncercie w Manchesterze gwiazdę miały czekać dwa dni przerwy, by przygotować się do występów w londyńskiej The O2 Arena. Przypomnijmy zarazem, że już za kilka dni — 31 maja i 1 czerwca — gwiazda miała wystąpić w łódzkiej Atlas Arenie. Tak jak można było przypuszczać, dalsza część trasy Ariany Grande została odwołana.