Antologia radzieckiego i rosyjskiego undergroundu

PISALIŚMY O TEJ KSIĄŻCE W CZERWCOWYM VICE, ALE DOPIERO TERAZ JEST DOSTĘPNA, NIEZMIENNIE POLECAMY!

"Oczami Radzieckiej Zabawki" to fascynująca opowieść o rosyjskiej alternatywnej scenie muzycznej.  To właściwie nie jest reportaż, to podróż w czasie i przestrzeni. Podczas, której nasz Cicero bez chwili oddechu, w szaleńczym rytmie, jakby właśnie posmakował wintu, oprowadza nas po Moskwie, Pitrze i dalszych rubieżach, chwilowo upadłego Imperium. Zanim z nadejściem nowego wieku pojawi się nowa putinowska ideologia państwowa, ten szalony czas chaosu i wolności wykorzystają alternatywni artyści, powstaną squaty-kluby, gdzie psychobillowe i punkowe koncerty ochraniane będą przez zblatowanych milicjantów, Mister Maloy zacznie rosyjski rap, a flirt z tamtejszą bandyterką zaprowadzi 15-letniego rapera z przedmieścia do najdroższych lokali Petersburga. Ekstremalna rzeczywistość wyzwala równie odjechaną twórczość, ale nie pozostaje to bez ceny. Koniec dekady to czas kiedy wielu bohaterów nie wytrzymuje tempa, lądują w prawosławnych klasztorach lub po przedawkowaniu jeszcze dalej.

Autor świetnie uchwycił moment zmiany, lata 90-te to jeszcze modernistyczny mit artysty dekadenta, w XXI rządzą już symulakry. Nowi bohaterowie zyskują popularność, dzięki serwisom społecznościowym,  a globalizacja sprzyja prowincji. Trash kultura ma swoich nowych bohaterów: Woronow o wyglądzie rosyjskiego nerda, wygrywa na Casio obłędna melodyjkę ilustrującą tekst o „Białej Ważce Miłości”. Elementy parodii i kiczu znajdziemy też u pochodzącego spod Uralu Rapera Sjawy, którego hit był dzięki You Tubowi popularny również w Polsce.

W  tle, tych opowieści, dochodzi do głosu rzeczywistość, pucz Janajewa, wojny w Czeczenii, narastająca ksenofobia, infantylizacja oficjalnej kultury, czy cenzorskie i autorytarne zapędy nowej władzy. Sztuka jest jednocześnie ucieczką i zjadliwym komentarzem. Czytając o rosyjskiej transformacji, znajdziemy pewne analogie do polskich procesów, z tą różnicą, że tam wszystko jest dziesięć razy bardziej.

Ale co to jest ten wint, który tak napędził naszego przewodnika? Przeczytajcie sami.

MACIEJ ŚWIETLIK

"Oczami radzieckiej zabawki. Antologia radzieckiego i rosyjskiego undergroundu" Konstanty Usenko wyd.Czarne

Przeczytaj też:

Uwięzieni pod stertą kosmicznych śmieci

Pokaż dziary

Na falach radia pezet