Portal Stereogum określił Desert Trip mianem "Oldchella". Miano wiąże się z dwiema sprawami. Po pierwsze festiwal odbywa się w tym samym miejscu co słynna Coachella, a więc w Empire Polo Field znajdującym się w kalifornijskim Indio. Druga rzecz to zaawansowany wiek gwiazd, które wzięły w nim udział. Prawdziwie bezczelnym jednak jest ten kto wypomina lata Neilowi Youngowi, Paulowi McCartneyowi, Bobowi Dylanowi, gwiazdom legendarnym równie jak Roger Waters, Stonesi, czy ekipa The Who. Wszyscy spośród wymienionych w poprzednim zdaniu ikon rocka i dwudziestowiecznej popkultury zagrali w ubiegły weekend w ramach tego nietuzinkowego wydarzenia. O świetnej kondycji tych "dinozaurów" niech świadczy fakt, iż w kolejny weekend w identycznym składzie zjawią się w tym samym miejscu, by znów rozpalić głodną legend publiczność.Pierwszego dnia swój koncert zagrali The Rolling Stones. "Come Together", pierwszy numer z "Abbey Road" Beatlesów, po raz pierwszy w historii Rolling Stones został skowerowany przez grupę. Choć Mick Jagger nie miał na sobie tej genialnej kurtki Lennona, to całość wyszła absolutnie doskonale.Zobaczcie ten fragment występu poniżej:
Reklama
Pamiętajcie, że nowy album Rolling Stones, "Blue & Lonesome" nakładem Polydor ukaże się drugiego grudnia.