FYI.

This story is over 5 years old.

Wideo z internetu, które musisz zobaczyć

LCD Soundstystem byli zniewalający w sobotnim "SNL"

"Call the Police" i "American Dream" były teatralne, absurdalne i wkręcające. Dokładnie takie jak powinny.

W ubiegłym tygodniu LCD Soundsystem dodali trochę barwnego pigmentu w siwiejące brody już żonatych fanów zespołu, publikując dwa nowe utwory (nie licząc jednego bożonarodzeniowego kawałka) od swojego wystrojonego w smoking pożegnania w 2011. "Call the Police" i "American Dream" są jak dalsze rozszerzenie niezawodnego: rozwlekłe, teatralne i świadome. Mają w sobie coś z "All My Friends", James Murphy wyraźnie tęskni za lepszymi czasami.

Reklama

W miniony weekend zespół zaprezentował utwory w "SNL" prowadzonym przez transgenicznie przystojnego Chrisa Pine'a. Zagrane na żywo sprawiają wrażenie o wiele żywszych i bardziej urzekających niż przy pierwszym odsłuchu. "Call the Police" było pierwszym utworem, Murphy znalazł coś ekscytującego w swojej drwiącej krytyce kultury, wspominając o "wściekłych dzieciakach i ściemniaczach oraz pewnych podejrzanych punktach widzenia". "Call the Police" jest balladą o utraconej młodości, która wydawać by się mogła trywialną, lecz z każdą sekundą udaje jej się uciec od tego przekonania, a już szczególnie w czterominutowym antenowym czasie. Błyszczące piękno syntezatorów i ksylofonów wpada w nieco absurdalne doo-wopowe "she-bangs" w wykonaniu zespołu, za to Murphy jakby znów odpływa: zamknięte oczy, kwadratowy mikrofon przy ustach, niebieskie światła.

Naprawdę ciężko się temu oprzeć. Zobaczcie oba wykonania poniżej.

Obserwujcie Noisey na Facebooku, Twitterze i Instagramie.