Kwiecień na siłę chciał nam udowodnić, że nie ma takiej pory roku, którą nie byłby w stanie zaatakować nas w swoim 30-dniowym planie. A to z 25 stopni Celsjusza spadnie na 5, innym razem pozbawił prądu całą wieś mojej poczciwej babciny. Wkurzył, jednym słowem. A maj wcale lepiej się nie zaczął!Pomyślcie zatem wnikliwie, czy nie skusilibyście się na wyjątkowy kartonik nakrapiany nie miksturą Hoffmana, a czystym, skondensowanym Słońcem? I to nie byle jakim, Słońcem górującym nad spękaną afrykańską ziemią, zielonymi plamami sawann z tą samą odwieczną, mistyczną mocą, zachęcającą do nieustannego tańca w rytmie życia. To jak ile tego chcecie?
Reklama
Dobra, nie będę taki pazerny. Są rzeczy, którymi po prostu trzeba dzielić się z innymi reprezentantami zmęczonego gatunku ludzkiego. Jedną z nich jest bez wątpienia najnowsza EP-ka Lua Preta "Emoções Coloridas" wydana nakładem afro-tropikalnego greckiego labelu Shango Records. Wydawałoby się że krótka (3 kawałki, 10 minut muzyki), lecz ta 1/6 godziny w zupełności wystarczy ci byś przy niewielkim wysiłku, złożenia jednej powieki z drugą, przeniósł się prosto w słoneczny świat kolorów, snów i utraconych rajów. A wieńczący EP-kę "Messiah"…to spokój wstającego nad sawanną Słońca, które za wezwaniem hipnotycznego chóru rozpoczyna wybijanie owego rytmu, łączącego nas wszystkich we wspólnym kręgu życia. Na dodatek dokładnie tam, skąd wszyscy przed wiekami wyruszyliśmy wybijać go dalej.Inspirowany południowoafrykańskim współczesnym house'em i tradycyjnymi brzmieniami Kenii oraz Kamerunu "Emoções Coloridas" możecie w całości posłuchać poniżej.Dodatkowo Lua Preta przygotowali dla was szalony remiks hitu Kendricka Lamara z jego najnowszej płyty "DAMN.", "Humble". Posłuchajcie jak ten banger wypada w stylu Kuduro/Jersey. My poczuliśmy w nim ogień. Sprawdźcie go poniżej.