FYI.

This story is over 5 years old.

Info z Polski

Sarius w swojej samotni w klipie do "Czasem"

Numer i dołączony do niego obrazek zwiastują nowe wydawnictwo rapera.

Wpadnięcie w kryzys, depresję twórczą, to najczarniejszy koszmar każdego artysty. Pojawiają się myśli, "może by się tak stąd zawinąć", "to już chyba nie dla mnie", a początkowo długa lista filmowych tytułów na półkach zaczyna się niebezpiecznie uszczuplać. Tego jak nieoceniona w takich chwilach jest pomoc przyjaciół z pewnością świadom jest Sarius, który bez zdecydowanych działań znajomych, niechybnie popadłby w jeszcze większe załamanie. Przeczytajcie sami:

Reklama

"Dedykuję ten materiał Gibbsowi i przyjaciołom, którzy na wieść o mojej depresji twórczej dosłownie porwali mnie z domu i wywieźli do studia pod Gliwicami. Dokładnie 5 dni później niniejszy materiał był już napisany i nagrany - nie żartuję. Następnie fanom, którzy obdarzyli mnie skrzydłami, dziękuję, bez Was naprawdę nie chciałem tego robić".

Dzięki wam Gibbsie i reszto przyjaciół częstochowianina. Efektem waszego oddania i poświęcenia będzie najnowsza EPka Sariusa, "Czasem", którą będziemy mogli usłyszeć w całości już 14 marca. Jak zapowiada raper, materiał będzie głośną petardą, ponieważ tak mocnego i dobrego Sariusa jeszcze nie było nam dane usłyszeć. Próbkę jego wielkich umiejętności możecie usłyszeć w tytułowym numerze "Czasem", który znajdziecie poniżej wraz z klipem. Zobaczycie w nim Sariusa nawijającego w swojej pustelni, na zadymionych wrzosowiskach, czy przy blasku ogniska. Nawijka? Lepszego Sariusa jeszcze nie słyszeliście, całe szczęście że nigdzie się nie zawija.

Sprawdźcie "Czasem" poniżej. EPkę możecie już zgarnąć w preorderze.