FYI.

This story is over 5 years old.

Artykuły

Nowy lider Zulu Nation: zobacz wideo, w którym detronizują Afrikę Bambaataa

"Na koniec dnia, wszyscy jesteśmy oddanymi członkami Zulu Nation. Robimy to dla Zulu. Nie chodzi o sprawdzanie naszej lojalności. Ona jest wciąż tutaj".

Współzałożyciel Universal Zulu Nation Amad Henderson nowym liderem ugrupowania. W sieci pojawiło się właśnie wideo, oficjalne oświadczenie członków organizacji, w którym odniesiono się do zmiany władzy i odsunięcia od niej oskarżanego o molestowanie seksualne Afriki Bambaaty.

"Oficjalnie oświadczenie pochodzi prosto od nas" - mówił Henderson siedząc pod wielkim banerem Zulu Nation. Jeden z członków czytał wcześniej przygotowaną wypowiedź, podczas gdy pozostała czwórka obserwowała całe zdarzenie, solidaryzując się z kolegą.

Reklama

"Jesteśmy najwyższą radą Universal Zulu Nation, która ma jedyną władzę i czas zabrać głos w sprawie Afriki Bambaaty i jego roli w organizacji" - słyszymy w materiale. "Ogłaszamy publicznie, że zostaje on usunięty ze stowarzyszenia z powodu serii oskarżeń o molestowanie". W oświadczeniu podkreślono także, że raper nie jest oficjalnym liderem grupy od 1994 roku.

"Myślę, że to ważne, żeby wszyscy członkowie wiedzieli co się dzieje" - mówił. Nowy lider Zulu nawołuje raczej do kontynuacji pozytywnej pracy na rzecz organizacji niż bojkotowania legendy Afriki. "Ludzie, którzy chcą teraz odejść, nigdy z nami nie byli" - stwierdził.

Bambaataa nie brał udziału w spotkaniu, ponieważ grożono mu przemocą. "Jeśli odetnie się głowę, ciało upada." - mówił jeden z członków. "Na koniec dnia, wszyscy jesteśmy oddanymi członkami Zulu Nation. Robimy to dla Zulu. Nie chodzi o sprawdzanie naszej lojalności. Ona jest wciąż tutaj".

"Możesz mówić tylko o swojej prawdzie" - kontynuował.

Od czasu upublicznienia oświadczenia, sprawa nabiera tempa. "Jako organizacja nie możemy pozwolić, by oskarżenia wpłynęły negatywnie na dziedzictwo Universal Zulu Nation. Bierzemy je na poważnie, ponieważ jesteśmy grupą skierowaną do młodych ludzi i naszą misją jest ratowanie ich żyć poprzez kulturę hiphopową".

Zulu Nation będzie działało jak do tej pory, pod oryginalną nazwą.

Kilka osób zdążyło opuścić już organizację, inni próbują załagodzić sytuację, by nie wywołać jeszcze większego skandalu. Czas pokaże, jak rozwiąże się sytuacja Zulu.