FYI.

This story is over 5 years old.

Znalezione w sieci

Ciekawy mash up album - Eminem vs Street Fighter - napędzi was energią

"8 Mila" powinna być filmem, w którym B-Rabbit idzie łeb w łeb z Blanką na Forgotten Waterfall, a nie wygłupia się, freestylując na ulicach Detroit.

Czasami mash up to coś więcej niż dwa numery zmiksowane ze sobą. Może to być Young Thug rapujący pod disco, może to być Craig David w kooperacji z Killswitch Engage. Czasami po prostu rzeczy, które na pierwszy rzut oka i ucha nie pasują do siebie, stają się perfekcyjną kombinacją. To właśnie przypadek "Marshall vs Capcom", nowego mikstejpu, który właśnie podbija sieć.

Pomysł był banalny. Wokale Eminema zostały podłożone pod soundtrack do gier "Street Fighter". Mixtape, fachowo wyprodukowany przez Otaku Gang, zawiera 15 numerów, które są tak świeże, iż wydaje się, że Eminem pierwszy raz od 2004 roku brzmi naprawdę ekscytująco. Serio, przywołując tylko najnowszą wersję "Lose Yourself", rodzą się w naszych głowach pytania czy "8 Mila" nie powinna być przypadkiem filmem, w którym B-Rabbit idzie łeb w łeb z Blanką na Forgotten Waterfall, a nie wygłupia się, freestylując na ulicach Detroit.

Mixtape możecie pobrać za damo, ale uprzedzamy - to podróż w zupełnie nową galaktykę.