FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

Fuck For Forest

Pół wieku po oficjalnej rewolucji obyczajowej, postulaty wyzwolenia seksualnego wracają z podobnym pierdolnięciem.

Pół wieku po oficjalnej rewolucji obyczajowej, postulaty wyzwolenia seksualnego wracają z podobnym pierdolnięciem. W opozycji do mieszczańskiej moralności powstała strona Fuck For Forest. Projekt, którego założyciele pieprzą się, kasę z dostępu do zdjęć inwestują w ratowanie między innymi lasów deszczowych. Pomysł jest prosty, żeby uzyskać dostęp do materiałów na stronie trzeba wpłacić darowiznę lub udostępnić prywatne zdjęcie, porno. Dane są imponujące - od początku działalności (2004) udało im się zgromadzić ponad 2 miliony norweskich koron 245 tysięcy Euro i 326 tysięcy dolarów, w całości przeznaczone na projekty ekologiczne.

Reklama

Prywatnie członkowie FFF nie mają dużych wymagań, jedzenie znajdują na śmietnikach, narkotyki i alkohol dostają od przyjaciół. Podróżują w poszukiwaniu nowych doznań, partnerów, grają koncerty, sadzą drzewa, robią zdjęcia. Przeszukajcie youporn na pewno coś znajdziecie. Manifest na stronie zaczyna się od pytania jaka może być ludzka moralność, której źródłem jest cywilizacja oderwana od natury. Opresyjny system sankcji i cenzury, ingerujący w prywatną sferę obywateli. Kto powiedział, że nagość i seks nie mogą być publicznie eksponowane? Stąd, zdaniem FFF, degradacja środowiska, wojny i cały ten syf. Ok, mamy dostęp do foto-archiwum strony, sposób to tajemnica firmy. Estetyka zdjęć nie rzuca na kolana ale przecież ważna jest ekologia. Nikt nie inwestował w oświetlenie, plan (a plan to często krzaki), makeup, brak jest konsekwencji w kwestii antykoncepcji. Fan-arty utrzymane są w podobnej stylistyce.

Okazją do odkrycia strony i ogranizacji jest zbliżająca się w październiku premiera filmu Michała Marczaka. Zdjęcia do dokumentu powstawały dwa lata wszędzie tam, gdzie działali członkowie grupy w Europie i Ameryce Południowej. Całość zepnie muzyka Maseckiego, wstępne wyniki możecie sprawdzić odpalając trailer.

Partonujemy filmowi, niedługo pojawi się ekskluzywny wywiad z twórcami.