FYI.

This story is over 5 years old.

Raport z Insta

Co muzycy nosili i robili na Instagramie w tym tygodniu 2/5

Karnawał się kończy, ale instagramowa relacja z życia musi trwać nieprzerwanie.

Smutny to nastanie za chwilę czas. Wczorajsze obżarstwo tłustoczwartkowe to symbol nieuchronnie zbliżającego się końca karnawału. Jedyne, co w moim życiu zmienia świadomość nadchodzącego postu, to poczucie, że ten jeden raz w roku jestem rozgrzeszona z imprezowania we wtorek (czyli oficjalnie i niezmiennie ostatni dzień karnawału). Nie to, żeby sensem mego życia w ogóle były imprezy, ale z ostatkami jest trochę tak jak z Sylwestrem - nad głową wisi jakaś niewyjaśnialna presja imprezowa. Nie musicie jej ulegać, za to musicie zobaczyć, co moim oczom ukazał Instagram w minionym tygodniu.

Reklama

Wygląda na to, że było świętowane. Druga dekada życia Kuby zamknięta. Fascynacja, z jaką goście wpatrują się przed siebie może sugerować, że na ścianie rzutowany jest obraz dotychczasowej życiowej podróży jubilata. Sto lat!

Dawid nie obchodził chyba ostatnio urodzin, mimo wszystko uraczył świat Instagrama swoim zdjęciem z przeszłości.

Fuksjowa koszula, opaska na włosach i kolczyk w uchu wcale nie ujmuje Keithowi na męskości. Ale nie próbujcie tego w domu.

Hippi-aniołki z lat 70 przeniesione wprost do XXI-wiecznej wirtualnej przestrzeni.

Ten romantyczny portret Justyny jest jednocześnie bardzo patriotyczny i nad wyraz świąteczny w swojej wymowie.

Każdy bawi się tak jak lubi. Wywrócenie swojego życia do góry nogami rzadko kiedy przybiera bardziej dosłowną formę.

Mówią, że w Polsce bida, ale rap, jak widać na załączonym obrazku, ma się równie dobrze jak za oceanem.

Kto by się tam zadowalał podrzędną rolą Cat Woman. Rita Ora jako Batmanka, DC powinien zdecydowanie przemyśleć wszech-genderowe sequele swoich klasyków.

Ment mroźne wieczory spędza w prywatnym klubie majsterkowicza. Obserwacja naszych działań wpływa mocno motywująco, pewnie stąd lustro w centralnym punkcie warsztatu.

W.E.N.A marzy o podróżach. Samochód się robi, ale plany trzeba zrobić zawczasu.

Lady Gaga nie marnuje ani chwili, ostatni tydzień karnawału realizuje w opcji "po bożemu". A oznacza to mniej więcej tyle, że bawi się tak, żeby mieć co wspominać i za czym tęsknić. Oczywiście cała w cekinach, bo inaczej się nie liczy!

Tak wygląda regeneracja twarzy. Nie mylić z opatrunkiem po operacji zmiany wizerunku. Chociaż kto wie - nadchodzący tydzień z Instagramem Miley rozwieje wszystkie nasze wątpliwości.